Planowanie treningu sportowego jest zagadnieniem skomplikowanym i wielowymiarowym. Sztuka periodyzacji treningu wspinaczkowego bardzo często przewyższa możliwości nie tylko początkujących wspinaczy, ale również tych posiadających bogate i wieloletnie doświadczenie. Problemy pojawiają się nawet już na poziomie planowania pojedynczej sesji treningowej na lokalnej ścianie wspinaczkowej. Brak doprecyzowanej koncepcji co do przebiegu treningu sprowadza go często do alternatywnej (skądinąd bardzo przyjemnej) formy spędzania wolnego czasu. Skutecznym narzędziem pomocnym w planowaniu sesji treningowych jest odpowiednio przygotowana fiszka.
Pojedyncza fiszka treningowa powinna umożliwić wyszczególnienie następujących po sobie części treningu oraz odnotowywanie zaplanowanych i wykonanych serii czy powtórzeń, a także umieszczenie informacji dotyczących długości przerw odpoczynkowych i zastosowanych obciążeń. Pomocne przy planowaniu kolejnych treningów będzie również zapisywanie uwag i spostrzeżeń, np. odnośnie własnego samopoczucia.
Zaproponowany przeze mnie wzór fiszki treningowej charakteryzuje się możliwie jak największą prostotą i czytelnością, ale mimo wszystko wymaga krótkiego objaśnienia jego budowy. Pola znajdujące się w lewej kolumnie arkusza są przeznaczone do wyszczególniania kolejnych ćwiczeń w ramach treningu, np. podciąganie oburącz z obciążeniem, bouldering na samych rękach, rozciąganie tricepsu, barków i mięśnia najszerszego grzbietu. Kolumna znajdująca się po prawej stronie jest zarezerwowana dla informacji opisujących każde ćwiczenie, np. 5 serii po 5 powtórzeń o intensywności 85%, z odpoczynkami 1-minutowymi między powtórzeniami i 5-minutowymi między seriami. W obu kolumnach mogą pojawiać się dodatkowe zapiski.
Paweł Czyż
Copyright © 2014 by gorskieblogi